Wśród świątecznych tradycji jedną z najważniejszych jest ubieranie choinki. Czytaj dalej „Szybkie świąteczne DIY. Albo dwa.”
Autor: 66mkwadrat
Kalendarz adwentowy
Kalendarz adwentowy ma sprawić, że radosne oczekiwanie będzie jeszcze bardziej radosne. Nie każdy taki kalendarz w rodzinnym domu miał i niektórzy uważają, że to zbytek, niepotrzebny luksus i dodatkowa robota przed Świętami. Ja (w mojej hedonistycznej naturze) jestem zdania, że im lepiej, tym lepiej. 😉 Dlatego zawiesiłam na gałęzi 24 paczki i mam nadzieję, że wytrzymają do Wigilii. A co o kalendarzu adwentowym myśli reszta społeczeństwa?
Pamiątki i wspomnienia (+półka DIY z gitary)
Zrobiłyśmy z Maliną półkę. Nie taką zwyczajną. Półkę z gitary.
Rozróba na kwadracie (i masa inspiracji)
Mamy remont. Zaczął się panoszyć w pokoju dzieci, przeszedł przez pokój przechodni, a teraz opanowuje korytarz, podłogę w kuchni i sypialni. Salon się ostał, ale tam zapanowały dzieci, czyli rozróba na całym kwadracie. 😉
Mea culpa, Czytelniku!
Powiem wprost, bez przedłużania- jestem prawdopodobnie najgorszą blogerką świata. Czytaj dalej „Mea culpa, Czytelniku!”
Smaki dzieciństwa (i tarta z jesiennymi owocami)
Rozmawialiśmy ostatnio z Czarkiem o smakach naszego dzieciństwa. Ja mu wymieniałam moje, a On mi swoje. Początkowo była zgoda: guma Turbo, Cola-Cao, mleko w tubce, oranżada w proszku. Tych sklepowych smaków nie było wtedy zbyt wiele i pewnie niejeden z naszego pokolenia uważa je nawet za kultowe.
Czytaj dalej „Smaki dzieciństwa (i tarta z jesiennymi owocami)”
Łzy matki, dzieci i zombiaki
Nikt mi nie powie, że w długi, jesienny wieczór młoda (jeszcze) matka może robić coś fajniejszego, niż oglądanie seriali. I tak nie uwierzę! O żadnych tam eskapadach w miasto nie mam co myśleć- wiadomo. A zresztą i tak jest zimno, ciemno i mokro, i nikomu się nie chce nosa spod koca wystawiać. Chłopa swojego osobistego, to można po serialu pooglądać. I z żadną książką mi nie będzie tak dobrze, jak z Matką Smoków. No, to chyba już rozwiałam wszelkie wątpliwości.
Na początku był chaos
Chcesz wiedzieć, jak wyglądało nasze mieszkanie zanim w nim zamieszkaliśmy?
Bardziej niż idealnie!
Robię śniadanie. Owsianka jak owsianka, nic pięknego. Układam na niej mrożone borówki, wycinam serduszko z arbuza- już nie taka zwyczajna owsianka. Stawiam miseczkę na marmurowej desce do krojenia, układam dookoła płatki kwiatów. Czytaj dalej „Bardziej niż idealnie!”
Słabe lato i mega lody
Pogoda jaka jest, każdy widzi. A jeśli nie widzi, to jak wejdzie na fejsbuka zaraz się dowie. O pogodzie mówi się dużo i najczęściej niekorzystnie. Taka już narodowa mentalność. Zresztą nic dziwnego, w końcu to zawsze bezpieczny temat i łatwiej mieć opinię o pogodzie, niż o polityce. No i ryzyko mniejsze.