DIY

Kalendarz adwentowy

Kalendarz adwentowy ma sprawić, że radosne oczekiwanie będzie jeszcze bardziej radosne. Nie każdy taki kalendarz w rodzinnym domu miał i niektórzy uważają, że to zbytek, niepotrzebny luksus i dodatkowa robota przed Świętami. Ja (w mojej hedonistycznej naturze) jestem zdania, że im lepiej, tym lepiej. 😉 Dlatego zawiesiłam na gałęzi 24 paczki i mam nadzieję, że wytrzymają do Wigilii. A co o kalendarzu adwentowym myśli reszta społeczeństwa?

W celach naukowych przeprowadziłam (w domu) ankietę na reprezentatywnej grupie 4 osób (2 kobiety, 2 mężczyzn; wykształcenie w 50% wyższe i w 50% niższe 😉 ) czy w ich domach rodzinnych była instytucja kalendarza adwentowego. 25% ankietowanych (czyli ja) zadeklarowało, że owszem, że była- 24 czekoladki w małych okienkach do podziału na 5 osób. 😉 25% ankietowanych (czyli Czarek) zna i słyszało o kalendarzu, 25% osób (czyli Malina) nie miała jeszcze takiego w domu, ale chciałaby mieć, a 25% badanych (czyli Leon) nie zrozumiało pytania. 😉 Zgromadzone dane liczbowe pozwalają więc przyjąć, że kalendarz jest w populacji znany i potrzebny. Nie musi mieć też wiele wspólnego z konsumpcją. Ale może. 😉

Ja jednak nie chciałam, żeby nasz kalendarz był za bardzo wypchany słodyczami i podarkami, żeby ich za bardzo nie utuczyć. 🙂 Ale ma przecież sprawiać dzieciakom radość, dlatego do kopert włożyłam słodycze, drobiazgi i zadania do wykonania przed Świętami. Na gałęzi, która wcześniej była makramą w naszej sypialni powiesiłam paczki, światełka i kilka ozdób. I wyszło tak:

2017-11-28 10.27.55 1new.jpg

2017-11-29 06.21.01 1.jpg

2017-11-28 01.22.17 1.jpg

2017-11-28 01.22.42 1.jpg

2017-11-28 01.22.52 1.jpg

2017-11-28 01.23.06 1.jpg

2017-11-28 03.54.26 1.jpg

W każdej z paczek znajduje się list do dzieci napisany przez Elfy- miało być tajemniczo i magicznie. 🙂 Są w nich słodycze, małe prezenty i zadania do wykonania z potrzebnymi do tego akcesoriami. A te zadania to:

  • świąteczne ozdobienie okien- żeby Mikołaj wiedział gdzie szukać 😉
  • przeczytanie legendy o Świętym Mikołaju
  • dekorowanie domu
  • ubranie choinki
  • zrobienie renifera z filcowych naklejek
  • nauczenie się kolędy
  • plastelinowy bałwan
  • ozdobienie bombki
  • świąteczne kartki dla dziadków
  • pieczenie ciasteczek

Zadań jest tyle, żeby się nimi nie przemęczyć i nie czuć przymusu, ale też żeby się czuć ze sobą blisko. Bo to przecież najważniejsze!

4 myśli na temat “Kalendarz adwentowy

  1. Ja tez zrobiłam w tym roku swój pierwszy kalendarz adwentowy;) Bardziej pod kątem starszej córeczki, bo mój półroczniak to jeszcze nie ogarnia światecznej bazy;) I nie włożyłam nic słodkiego (ha, mój mały sukcesik, co by nie kusiło). Świetna próba badawcza;)pozdrawiam!

    Polubienie

  2. Ja nie praktykuję instytucji kalendarza adwentowego, ale jak patrzę na Wasz to zaczynam tego żałować 😉 może w przyszłym roku 😉 A co do badań, to myślę, że próba jak najbardziej reprezentatywna ;D szkoda, że przed badaniami nie postawiłaś hipotezy badawczej, myślę że pasowałoby coś w stylu: Kalendarz adwentowy jest jak najbardziej potrzebny, zwłaszcza gdy składa się z głównie czekolady 😉 bez problemu mogłabyś ją potwierdzić 😉 Pozdrawiam!

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s