Kwadrat · Refleksye

Łzy matki, dzieci i zombiaki

Nikt mi nie powie, że w długi, jesienny wieczór młoda (jeszcze) matka może robić coś fajniejszego, niż oglądanie seriali. I tak nie uwierzę! O żadnych tam eskapadach w miasto nie mam co myśleć- wiadomo. A zresztą i tak jest zimno, ciemno i mokro, i nikomu się nie chce nosa spod koca wystawiać. Chłopa swojego osobistego, to można po serialu pooglądać. I z żadną książką mi nie będzie tak dobrze, jak z Matką Smoków. No, to chyba już rozwiałam wszelkie wątpliwości.

Czytaj dalej „Łzy matki, dzieci i zombiaki”

DIY · Kwadrat · Refleksye

(Nie)poważne choroby i zabudowa grzejnika DIY

Siadam do pisania posta. Odsuwam krzesło, łapiąc za częściowo oszlifowane oparcie. Siadam ostrożnie, przytrzymując siedzisko. Zmieniona gąbka i materiał, ładne, ale jeszcze nie przykręcone do ramy. Jak przycupnę delikatnie, to może nie wyląduję na podłodze.

Czytaj dalej „(Nie)poważne choroby i zabudowa grzejnika DIY”

Kwadrat · Refleksye

Wychować go na twardziela!

Kiedy dowiedziałam się, że spodziewamy się chłopca trochę się przestraszyłam. Z Maliną nie miałam tego uczucia. Będzie dziewczynka- super! Sama jestem dziewczynką, więc wiem jak to będzie: my w różowych sukienkach, pieczemy razem ulubione przysmaki, na jej nosku uroczo osypana mąka, dookoła unosi się słodki zapach ciasta, Czytaj dalej „Wychować go na twardziela!”

Grafiki · Kwadrat · Refleksye

Cygańska królowa (i grafiki do pobrania)

Na co dzień to u nas jest tak: wszystko ma swoje miejsce, panuje względny porządek (na ile to możliwe przy dzieciach), obiad wjeżdża na stół o 16, o 17 idziemy na spacer, na 19 zaczynamy akcję pacyfikację (czyli kolacja, kąpanie i spać). Funkcjonujemy w tych ramach i dzięki temu udaje nam się utrzymać wszystko w ryzach, a dzieci przy życiu. Ale Czytaj dalej „Cygańska królowa (i grafiki do pobrania)”

DIY · Kwadrat · Refleksye

Potrzeba sprawczości i najłatwiejsze DIY ever!

Mówi się, że przy dzieciach dopiero zauważa się jak czas szybko płynie. Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami! I wcale nia mam na myśli tego, że nie wiem kiedy to się stało, że Malina zaraz skończy 3 lata, a Leoś rok. Ja jestem w szoku, Czytaj dalej „Potrzeba sprawczości i najłatwiejsze DIY ever!”